Do znaczenia roli brokera ubezpieczeniowego w przedsiębiorstwie nikogo dzisiaj nie trzeba przekonywać. Postanowiłem w ramach niniejszego artykułu nie powielać oczywistych, niekiedy banalnych twierdzeń a skupić się na tym, co wyróżnia brokerów ubezpieczeniowych wśród osób oferujących zawieranie umów ubezpieczenia, czyli obowiązku przedstawienia rekomendacji brokerskiej. Czym ona jest? Potocznie kojarzy nam się z zaleceniem, sugestią jakiegoś działania, rekomendacją usług lub produktów. W praktyce brokerskiej rekomendacja jest dokumentem prawnym, który z jednej strony stanowi efekt pracy brokera zaś z drugiej może zostać wykorzystany przez klienta przeciwko niemu.
Podstawy prawne rekomendacji brokerskiej
Rekomendacja brokerska to pismo, jakie broker ubezpieczeniowy ma obowiązek sporządzić i przekazać swojemu klientowi. Ma ona swoje źródło w art. 32 ust. 1 pkt. 4 ustawy z dnia 15 grudnia 2017 r. o dystrybucji ubezpieczeń. Przepis ten wskazuje, że broker ubezpieczeniowy „udziela porady, w oparciu o rzetelną analizę dostępnych na rynku produktów ubezpieczeniowych w liczbie wystarczającej do opracowania rekomendacji najwłaściwszej umowy, oraz wyjaśnia podstawy, na których opiera się rekomendacja, uwzględniając złożoność umowy ubezpieczenia lub umowy gwarancji ubezpieczeniowej oraz rodzaj klienta, chyba że klient złoży pisemne oświadczenie o rezygnacji z udzielenia porady”. Jak widać jest to jeden z podstawowych, ustawowych obowiązków brokera, z którego broker może być zwolniony w wyjątkowych przypadkach.
Treść rekomendacji brokerskiej.
Wymaga się, aby była ona sporządzona w formie pisemnej i w taki sposób przekazana klientowi. W sytuacji kiedy klient wyrazi na to zgodę, możliwe jest przekazywanie rekomendacji brokerskiej w formie elektronicznej. Z prawnego punktu widzenia rekomendacja brokerska powinna zawierać wskazanie, jaką ofertę umowy ubezpieczenia lub gwarancji ubezpieczeniowej broker zaleca zawrzeć oraz dlaczego. Stąd bardzo często spotyka się dokumenty obejmujące część porównawczą zgromadzonych ofert ubezpieczenia oraz część analityczną, zawierającą opis i uzasadnienie przeprowadzonej analizy ofert. Formalnie nic nie stoi na przeszkodzie, aby taki dokument zawierał się na dwóch stronach kartki. W praktyce rekomendacje brokerskie liczą niekiedy kilkadziesiąt stron.
Część porównawczą rekomendacji brokerskiej stanowią z reguły tabele, w których porównuje się poszczególne oferty ubezpieczenia według wybranych istotnych dla przedsiębiorcy kryteriów oceny. W szczególności analizie mogą podlegać np. klauzule dodatkowe, te mogą być rozbite na czynniki pierwsze pod kątem zakresu pozytywnego (tego, co konkretna klauzula daje) oraz negatywnego (czyli tego, co ta klauzula wyłącza). Akcent może być położony na różne aspekty poszczególnych rodzajów ubezpieczeń:
- mienia (np. analiza wymogów co do oczekiwanych przez ubezpieczycieli zabezpieczeń mienia przed pożarem czy przed kradzieżą, ograniczeniami w postaci kwotowych limitów odpowiedzialności czy nawet poszczególnych klauzul i próbie ich uwzględnienia w działalności konkretnego przedsiębiorcy);
- floty pojazdów mechanicznych (analiza zakresu ubezpieczenia autocasco, czy ubezpieczenia assistance);
- osobowych (analiza definicji jednostek chorobowych, z jakimi wiąże się odpowiedzialność ubezpieczyciela, definicji wyłączeń odpowiedzialności, zasady obowiązywania karencji).
Część analityczna stanowi wyjaśnienie podstaw rekomendacji. Zatem oprócz wskazania, która oferta ubezpieczeniowa jest rekomendowana przez brokera, z dokumentu powinno wynikać także w sposób jasny, dlaczego ta a nie inna oferta ubezpieczenia jest najbardziej korzystna dla przedsiębiorcy. Nie musi to być natomiast najtańsza propozycja, choć cena oferty jest podstawowym kryterium jej oceny. Niekiedy może być jednak tak, że ubezpieczenie z najniższą składką ubezpieczeniową nie spełnia oczekiwań przedsiębiorcy i nie zapewni mu należytej ochrony w wrażliwych obszarach. Niekiedy zdarza się, że o rekomendacji konkretnej propozycji ubezpieczeniowej decyduje jedno zastrzeżenie w ofercie. Dla przykładu może to być wysokość limitu odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez pożar, wysokość franszyzy redukcyjnej albo fakt zaakceptowania przez zakład ubezpieczeń specyfiki standardu zabezpieczeń przeciwpożarowych u danego przedsiębiorcy. Pamiętam, że sam opracowywałem rekomendacje brokerskie, gdzie na całej stronie dokumentu poddałem analizę tzw. klauzuli kradzieży zwykłej i jej wielowariantowość, która dla konkretnego przedsiębiorcy miała wtedy priorytetowe znaczenie. Innym przykładem koncentracji na zagadnieniu jest analiza instytucji niedoubezpieczenia i ryzyka proporcjonalnego obniżenia odszkodowania przez ubezpieczyciela. Wówczas nawet najtańsze ubezpieczenie nie powinno być zarekomendowane jako najkorzystniejsze, skoro w praktyce będzie ono dla przedsiębiorcy dysfunkcjonalne. Nie oznacza to jednak, że te tańsze (mniej korzystne) propozycje nie powinny być przedmiotem analizy. Przeciwnie. Rolą brokera jest wskazanie plusów i minusów rozwiązań oraz podjęcie się próby rozstrzygnięcia atrakcyjności ofert ubezpieczenia, co niestety nie zawsze jest takie oczywiste.
Mając do czynienia z dokumentami zarówno skromnymi jak i bardzo rozbudowanymi nasuwa się jeden podstawowy wniosek. Rekomendacja powinna być przejrzysta, zrozumiała a zarazem stanowić realizację wymogów stawianych przez ustawodawcę. Z jednej strony taki wymóg formułuje art. 7 ust. 3 ustawy od dystrybucji ubezpieczeń, z drugiej zaś rekomendacja powinna zachowywać swój funkcjonalny charakter tak, aby służyła klientowi do tego, aby ten mógł dowiedzieć się, jakie oferty przygotował broker, którą z nich rekomenduje i dlaczego. Zbyt skromna analiza oznacza, że pewne istotne informacje zostaną pominięte. Zbyt obszerny dokument z kolei nie pozwala niejednokrotnie uchwycić istoty rekomendacji i zniechęca do dalszej analizy. Niezależnie od wszystkiego drugim istotnym elementem skutecznej rekomendacji brokerskiej jest omówienie założeń przedstawionych ofert wspólnie z klientem. Oprócz kilkunasto- czy kilkudziesięciostronicowego dokumentu przedsiębiorca oczekuje, aby w sposób zrozumiały opowiedzieć o treści rekomendacji i zwrócić jego uwagę na najbardziej istotne kwestie. Bez tego aspektu rekomendacja może stać się jedynie plikiem bezużytecznych kartek schowanych do segregatora.
Odpowiedzialność
Oprócz tego, że rekomendacja brokerska to potwierdzenie rzetelności przeprowadzonych negocjacji, jako dokument stanowi ważny oręż w ręku przedsiębiorcy wobec brokera. Rekomendacja jest bowiem zwieńczeniem pracy tego ostatniego i podsumowaniem analizy, jaką broker wykonuje od samego początku pracy na rzecz swojego klienta, począwszy od przeprowadzonej analizy wymagań i potrzeb klienta, skończywszy na dobraniu oferty, która odpowiada jego oczekiwaniom. Jeśli dla przykładu broker zarekomenduje ofertę, która w praktyce z uwagi na istotne obostrzenia odpowiedzialności nie gwarantuje ochrony ubezpieczeniowej (np. wymogi co do zabezpieczenia mienia lub konieczność wykonania zaleceń ubezpieczyciela) a ma do dyspozycji korzystniejszą, wówczas także naraża się na odpowiedzialność odszkodowawczą. Oczywiście swoistą tarczą chroniącą przed roszczeniami jest jego polisa ubezpieczenia OC, która gwarantuje wypłatę odszkodowania w przypadku wykazania odpowiedzialności brokera. Pomijam to, że rekomendacja może stanowić dowód w sprawie sądowej prowadzonej przeciwko brokerowi, o czym niektórzy pośrednicy nie zdają sobie z tego sprawy, czy być przedmiotem badania wykonywania ustawowych obowiązków brokerskich przez Komisję Nadzoru Finansowego. Jest to sytuacja, w której jednak żaden broker nie chciałby się znaleźć.
Rekomendacja brokerska może być przedmiotem obszernej analizy naukowej, dlatego w tym artykule zależało mi jedynie na zasygnalizowaniu wyjątkowości tego dokumentu i konsekwencjach, jakie niesie ze sobą wadliwe jego przygotowanie.
Grzegorz Bobowski radca prawny i broker ubezpieczeniowy
W przypadku zainteresowania tematem przedstawionym w artykule, prosimy o kontakt na: kancelaria@cddlegal.pl